Green man of mars
Green man of mars
ewaryst2015 ewaryst2015
121
BLOG

Cookies, target i ko(s)miczna armia... ludzików

ewaryst2015 ewaryst2015 Polityka Obserwuj notkę 0
La la la la … cookies .. tralalala cookies,.tu twoja ulubiona myzyka i twoje radio. Zjedz ciasteczko ale tak by nie zjeść całego i goń królika by go nie dogonić, delektuj się show aż stracisz kontakt z rzeczywistością, po to by chwila prawdy oddalała się w nieskończoność... Dziś głos Ciasteczkowego powinien być klarowny i jednoznaczny - w tą albo w tamtą, bo sam zostanie szybko falstart-zakalcem z kolejnym numerkiem. Albo TEN albo TEN, tyle tylko, że Cookies stał się zakładnikiem swoich własnych słów, swojej deklaracji o przylepieniu krzyżyka do swoich ust, który dla dwudziestoprocentowego „elektoratu” równoznaczny jest z „róbcie co sobie chcecie”, a każdy wybór lidera między wąsatym a doodlem jest jedynym właściwym posunięciem, bo to on, jako guru pchany podmuchem wyziewu ust masy wirtualno –medialnej (z próżni) , ewentualnie będzie łapkę w realu podawał... ale skoro mu wszystko jedno komu ją podawać będzie, to wygląda na to, że nie widzi się jeszcze w tej roli dostatecznie wyraźnie. Decyzja o braku poparcia jednego z dwóch pozostałych na ringu kandydatów w istocie daje wolną rękę „elektoratowi”, za którego decyzję CAŁĄ polityczną odpowiedzialność poniesie Ciasteczkowy. Nad klatą warto by już zacząć pracować, gdyż wbudowane w deklarację ciężary są poważne, a ich występowanie to „tryb random”, klapa w każdym momencie na pstryknięcie palcem. Pytanie można postawić czy Ciasteczkowy zdaje sobie sprawę. jakie dziś uprawnienia ma lokator pałacu i gdzie będzie jego miejsce po spektaklu jesiennym czy, być może najważniejsze pytanie, na ile i czy w ogóle stały... jest jego „elektorat” bo któż to wie co pozostanie po ostatecznym starciu i unifikacji wszystkich pasów i wag na 5 kolejnych lat .. prawdopodobna po zawodach stać się może pobudka na pustyni z fatamorganą, jedna ręka trzymać będzie flagę a druga ręka spocznie w nocniku… ot zagwostka... któż to wie... probably.. Test przed starciem... Uderzenie w gong... i poooszły konie po betonie! Sytuacja wymarzona ,ni w tą, ni w tamtą. Propaganda, rozpoczyna właśnie wyczekiwany spektakl pseudo -hollywoodzki w Kopydłowie, widać już linoskoczka w koszulce w białoczerwone barwy z orłem na piersi, bujającego się z prawej do lewej, za którego plecami odbędzie się szamańskie halucynogenne i zwidzeniowe pędzenie owieczek nad przepaść przez medium ( ATOR... ATOR … ) – w tym przedstawieniu szarpane będą z jednej strony do drugiej aż wreszcie staną. Gdzieniegdzie pojawiać się będą również stada wilków, myśliwych, płazów, obleńców i pasożytów. Zostaną w rozdwojeniu tylko te najsmaczniejsze .. garstka młodych, czterech świeżych roczników, mało znaczący procencik z puli. Tyle od reżysera wiemy, kwestia rekwizytów, kostiumów i scenografii otwarta, suflerzy do dyspozycji, promptery rozgrzane. Czy zdecydowane wyartykułowanie poparcia oddziałałoby na „samowolkowy” batalion owieczek... wątpliwe... bo co byłoby, gdyby nagle okazało się, że większa część z nich nie wzięła się z totalnej próżni, tak dla zabawy obstawmy teoretyczną liczbę 15... to co wtedy? A gdyby zastanowić się nieco głębiej nad tym, skąd by mogły się one pojawić w tak krótkim czasie i przyjrzeć się zarazem tym drużynom, którym owieczki „nawiały” na bliżej nieokreślony czas... a jeśli te co nawiały, wrócą do swoich macierzystych klubów w poniedziałek po niedzielnym starciu gigantów? Tyle znaków zapytania... i tyle „zielonych ludzików”, „mobilków”, „nieznanych żółnierzyków”... Dobrze pomyślana kiwka, spektakl medialny na całego rozkręcamy, kamera na „głównego bohatera”... serial odpalony, widz skupiony w jednym punkcie, świetnie... good boy... to ile palców widzisz? Good. I tak trzymaj do poniedziałku, to będzie laaany poniedziałek.. zimne brrr... bańka pęknie.. traaaach.. no nie tak od razu.. pooowoooli... trrrr... aaa... aachhh.. Zalety halucynogenne dla mas: złudzenie koncentracji wokół Ciasteczkowego, iluzja lidera tzw. antysystemu, złudzenie największego poparcia spośród reszty, ew. przysporzenie trudności w konsolidacji pozasystemowych pomysłów i ludzi, następnie spuszczenie go w przepaść pozwoli pokazać masom marność całego antysystemu w zgniłych barwach ... i parę innych ciekawych zalet.. Wady?.. spektakl trwa, cała reszta sprawdzona i dopięta na ostatni guzik.. w razie gdyby... Czy większość owieczek z wieloma spadochronami, w delegacji pokaże swoją twarz i okaże się, że TA buźka brzmieć będzie przez kolejne 5 lat wciąż znajomo... To i jeszcze więcej zobaczycie już wkrótce. Power ON ! Wykonać TARGET! Pompa musi być.. do odwołania!
ewaryst2015
O mnie ewaryst2015

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka